Trzy dni. 5 wersji krzyżówki. Ponad 350 poprawnych rozwiązań. Kilkanaście losowań i mnóstwo rozdanych nagród.
Tak w skrócie można podsumować obecność KNSE na Krakowskim Festiwalu Nauki, który miał miejsce w dniach 12-14 Maja bieżącego roku.
Liczne książki przygotowane w plecakach przez reprezentantów Kołanie świadczyły o wierze w sukces, czy w choćby najmniejsze zainteresowanie ze strony zwiedzających. Rzeczywistość, jak to zwykle bywa, przerosła najśmielsze oczekiwania. Ruch przy naszym stoisku rozpoczął się w kilka chwil po otwarciu namiotu. Szybko odnaleźliśmy drobne błędy w krzyżówkach, spłatane przez jakiegoś bardzo złośliwego chochlika i w pocie czoła, rozmawiając z odwiedzającymi i koordynując partię w eurotwistera, poprawialiśmy krzyżówki w sposób archaiczny, aczkolwiek skuteczny, czyli długopisem. Losowania nagród odbywały się o każdej pełnej godzinie, i już na 10 minut wcześniej tłum w namiocie uniemożliwiał skuteczna komunikację i błaganie o dostarczenie nam kolejnych porcji nagród. Drugim zadaniem naszego Koła, nie wiedzieć dlaczego, było informowanie zainteresowanych o warunkach przyjęć na Uczelnię. Do naszych zadań ta funkcja oficjalnie nie należała, lecz godnie reprezentowaliśmy Dział Promocji i udzielaliśmy każdych informacji nawet wtedy, gdy brakowało rąk do pracy a głów do myślenia. W sposób bardzo podobny mijały nam wszystkie dni i oczywiście, w chwilach odpoczynku odwiedzaliśmy konkurencyjne namioty. Te zaś były okazałe mniej lub bardziej, interesujące i zachęcające do odwiedzania a nade wszystko – były liczne.
Dziękujemy koleżance Weronice Sosnowskiej za dostarczenie wody, kanapek i wszystkiego co potrzebne było do całodniowego funkcjonowania w upale, dziewczynom z sąsiedniego namiotu za magiczne buteleczki zmieniające kolory i wszystkim członkom Koła za aktywne uczestnictwo w Festiwalu.